szklanka jogurtu naturalnego
2 jajka
1 i 1/3 szklanka mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki oleju słonecznikowego
1 banan
Składniki na słony karmel, wg Nigelli:
szklanka śmietanki kremówki (250 ml)
2 czubate łyżki masła
pół szklanki cukru kandyz (użyłam akurat tego, bo nie miałam brązowego, ale sprawdził się doskonale)
pół szklanki cukru
czubata łycha gęstego miodu akacjowego
czubata łyżeczka soli morskiej
łyżeczka pasty waniliowejmi
dodatkowo:
1 banan
łyżeczka klarowanego masła
Wszystkie składniki, na placuszki, wymieszałam mikserem, dodałam startego, na grubej tarce, banana i odstawiłam na pół godziny.
Masło, cukier i miód rozpuściłam w szerokim garnku z grubym dnem. Zwiększyłam temperaturę i stale mieszając gotowałam (na płycie 7) kilka minut (wg autorki 4 minuty). Po tym czasie dolałam śmietanę, zrobiło się zamieszanie, ale nic nie wybuchło, sól i gotowałam kolejnych kilka minut (wg autorki jedna wystarczy). Na końcu dodałam pastę waniliową i po kilku minutach przelałam, jeszcze gorący, karmel do zimnej, stalowej miski.
Placuszki piekłam na 2 łyżkach oleju. Zanim przewróciłam na drugą stronę ułożyłam plasterki drugiego banana, którego podsmażyłam, 30 sekund, na drugiej patelni, ale można surowe. Przewróciłam i smażyłam jeszcze minutę.
Nigdy nie wpadłabym na to,żeby klasycznie placki z jabłkami, które całe życie robiła nam mama na śniadanie, zmodyfikować w taki prosty sposób :) na dniach przygotuję swojemu lubemu na śniadanie
OdpowiedzUsuńNo to Luby będzie zachwycony, tylko nie wiem czy bardziej, karmelem, plackami czy Tobą ;)zapas karmelu przechowuję w lodówce; pozdrawiam Cię jak zwykle bardzo gorąco :)
Usuń