Tym razem tytuł rekomenduje danie. Dodam tylko, że gotowe jest w 20 minut. W takie upały to optymalny czas spędzony w kuchni.
Składniki na 2 porcje:
pół opakowania makaronu spaghetti, pełnoziarnistego
2 puszka całych pomidorów pelati, zmiksować w blenderze
2 łyżki kaparów
4 ząbki czosnku, w plasterki
około 70 ml czerwonego wina Chianti lub innego wytrawnego, włoskiego (dwa porządne chlusty)
oliwa z oliwek
sól morska
łyżka miodu lub cukier
szczypta cynamonu
spora garść grana padano, świeżo startego
Zagotować wodę. Mniej więcej w połowie przygotowywania sosu, wrzucić makaron i gotować o 2 minuty krócej niż zaleca producent. Kapary bardzo dokładnie odsączyć na sitku, inaczej pryskają po całej kuchni, właściwie nie one, tłuszcz. Rozgrzać oliwę, wrzucić czosnek i kapary. Uważać, żeby czosnek nie zmienił koloru. Dodać miód, poczekać aż połączy się z warzywami. Po około minucie podlać czerwonym winem, zwiększyć ogień i szybko odparować. Dodać zmiksowane pomidory, smażyć, aż całość nabierze właściwej konsystencji. Kiedy sos jest już w miarę gęsty, doprawić solą, cynamonem i miodem/cukrem, jeśli nadal wyczuwamy kwaśną nutę.
Ugotowany makaron przełożyć bezpośrednio na patelnię i mieszając, gotować razem jeszcze 2 minuty. Posypać serem i podać w głębszych talerzach.
Już sobie wyobrażam ten niebiański smak... Uwielbiam spaghetti!
OdpowiedzUsuń