Strony

niedziela, 27 kwietnia 2014

Tarta z wędzonym kurczakiem i zielonym groszkiem.

Płyta grzewcza odmówiła współpracy. Zaczepnie do mnie mrugała, od dawna, jakby dawała znaki, że za chwilę zmieni nastawienie. Wrogie mrużenie nasiliło się przed świętami, diagnoza była bolesna, ale jeszcze nie ostateczna. Od kilku dni jestem samotna, bez swojej przyjaciółki, choć przyjaciel, piekarnik, też nadąża za moimi potrzebami. Nie wiem czy będę musiała ją zamienić na nowszy model czy wystarczy wymienić "niewentylujący" wiatrak. Teraz zajmuje się nią specjalista od "wnętrzności", a ja nie czekając na wyrok, przerabiam poświąteczną lodówkę. Zostało wędzone udko, które miało być bohaterem sałatki z winogronami, a które podstępnie podjadałam, aż zjadłam wszystkie. Zostały warzywa, trochę przygniecione resztkami kapuścianych główek. Mrożony groszek, który wraz ze zmrożonymi liśćmi kapuścianymi uratował święta, kiedy to w przeddzień zerwałam torebkę stawową. Okręcone, na zmianę, wokół kostki, pożerały opuchliznę 
Na szczęście kondycja się poprawia i teraz ja mogę pożreć groszek, który podpuszczał mnie przez kilka ostatnich dni, pozostając na widoku. W dobrze dobranym towarzystwie, nie może narzekać na brak wdzięczności. Tarta wyszła przednia! A sam groszek mrugnął do mnie kilka razy, kiedy towarzyszący mi przy stole mężczyźni, niby nie głodni, niby spóźnieni przed wyjazdem na weekend, niespiesznie dołożyli porcję  i przedłużyli chwilę odejścia bułeczkami z przepysznym nadzieniem. 

Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
140 g pora, biała część, drobno pokrojony
4 łodygi selera naciowego, drobno pokrojony
2 cebule, w piórka
oliwa z oliwek
łyżeczka pieprzu ziołowego
1 wędzone udko kurczaka, obrane ze skóry i kości
2 łyżki natki pietruszki
1 łyżka listków selera
szklanka mrożonego groszku
4 jajka
140 g śmietany (użyłam 18% z Piątnicy)
3 łyżki startego parmezanu lub innego, twardego sera
ząbek czosnku
pół łyżeczki soli i pieprzu ziołowego
Por, cebulę i seler rozłożyć na blaszce, polać oliwą, posolić, wymieszać z łyżeczką pieprzu ziołowego i wstawić do nagrzanego piekarnika na około 20 minut. Co kilka minut mieszać. Można usmażyć warzywa na patelni.  Naczynie do tarty wysmarować masłem i rozłożyć ciasto francuskie. Odkrojone resztki rozwałkować i rozłożyć na dnie. Można też podwoić boki. Nakłuć widelcem i obciążyć, na przykład. fasolą. Piec 20 minut w 180 stopniach.
Na podpieczony spód wyłożyć upieczone/usmażone warzywa. Na nich ułożyć kawałki wędzonego kurczaka i posypać groszkiem (wcisnąć groszek we wszystkie zakamarki tarty). Rozmącone jajka wymieszać z ziołami, śmietaną, przeciśniętym czosnkiem, solą i pieprzem. Masę jajeczną wylać na farsz. Piec 30 minut w 180 stopniach. Podawać lekko przestudzoną, choć na zimno też jest pyszna. 

2 komentarze:

  1. Mój Mąż kocha mnie czulej za Twoje tarty :-)
    angelika l

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny :)