Strony

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Snickers Pie. Ulubione ciasto Dziecka, tego dużego

Mam już tak wiele wspomnień, a przyszłość dopiero przed nami. 
Zupełnie niedawno, w drodze, przypomniał historię o "przypalonej" rączce. Byliśmy w Świerkocinie zwiedzając atrakcję regionu, Safari. Jeżdżąc od jednego ogrodzenia do drugiego, podziwiając przepiękne okazy egzotycznych zwierząt, nie zwróciłam uwagi, że bawił się samochodową zapalniczką. Zrobił sobie krzywdę, ale zgrywał twardziela, bo wiedział, że to jedna z tych zakazanych "zabawek" (siedział z przodu, bo łatwiej mógł obserwować). Dopiero po powrocie, kiedy ból był silniejszy i posadził go skulonego i cichego w kącie, zauważyłam ranę. Wtulony we mnie przepraszał, że nie posłuchał. Czy mogłam temu zapobiec? Czy zawsze mogę uchronić dziecko przed tym co za rogiem? Czy może powinnam bardziej zrzędzić i prosić o większą ostrożność?
Czy po fakcie mogę nie przytulić? Zawsze! Moją rolą jest zapobiegać, jego poznawać! Później "zlizać" rany, te na duszy też...
Pisałam na początku, że przyszłość przed nami. Ile z niej przeżyje bez bólu będzie zależało od niego. I nawet jeśli zaryzykuje, wszystkim czego do tej pory nauczyłam, nie mogę mu zabronić żyć. Nie mogę ograniczać, bo będzie wiódł marny i nudny żywot, a przecież przygoda też czeka tuż za rogiem ;)

Spód*:
300 g ciastek z czekoladą (użyłam Grandino z Lidla)
50 g gorzkiej czekolady
50 g miękkiego masła
naczynie do tarty z wyjmowanym spodem
Wszystkie składniki zmiksować na mokry piasek. Wysmarować naczynie do tarty masłem i wylepić dno i boki masą ciasteczkową. Schłodzić. W tym czasie przygotować kremy.
Krem kajmakowy:
400 g kajmaku
250 g mascarpone
2 snickersy, pokrojone w cieniutkie plasterki
Wszystkie składniki wymieszać i przełożyć na schłodzony spód. Dalej chłodzić.
Krem czekoladowy:
300 g śmietany kremówki
3 czubate łyżki musu czekoladowego stąd
1 snickers
esy floresy z reszty kajmaku
Śmietanę ubić na sztywno, połączyć delikatnie z musem. Przełożyć na masę kajmakową, zrobić esy floresy z kajmaku, posypać wiórkami pociętego snickersa i chłodzić, całą noc, w lodówce. 
*Inspiracja z książki Moje Wypieki Doroty Świątkowskiej

2 komentarze:

  1. Tarta idealna na Dzień Dziecka :)
    Cóż, nie da się tych małych skarbów zamknąć w szkatułkach, trzeba im pozwolić popełniać błędy wszelkiego rodzaju, a potem wspierać... Z nami też tak było, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda oczywista, ale dopiero teraz odróżniamy troski od zakazów 😃

      Usuń

dziękuję za odwiedziny :)