W ten weekend będzie piękna, słoneczna pogoda w całej Polsce. Mam nadzieję, że na Waszych łąkach, ogrodach, talerzach wyrosną letnie placuszki. I choć same placki nie są już niczym niezwykłym, to takie zestawienie smaków, na jednym talerzu, owszem. Cytrynowy, zimny sos, ze słodkim, gorącym sosem z czerwonych owoców, kilka cząstek ananasa, borówki i pachnąca koniczyna to absolutna zapowiedź pełni lata.
Składniki na 15 placków:
350 ml jogurtu naturalnego
3 jajka
5 czubatych łyżek mąki
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Zimny sos:
100 ml śmietany kremówki
1 czubata łyżka lemon curd
Sos gorący:
garść czerwonych porzeczek
garść leśnych malin
garść truskawek
2 czubate łyżki cukru
łyżeczka pasty waniliowej
kilka kropel cytryny
Lemon curd:
3 żółtka
3 czubate łyżki cukru pudru
80 g masła
sok i skórka z 2 cytryn
Skladniki na placki połączyłam mikserem i odstawiłam na pół godziny. Lemon curd przygotowałam wcześniej, łącząc wszystkie składniki z roztopionym masłem. Mieszałam na wolnym ogniu, aż całość zgęstniała (krem przechowuję w lodówce i wykorzystuję do placków, tart i innych deserów). Gorący sos, z czerwonych owoców, przygotowałam gotując wszystkie owoce z cukrem, tak długo, aż odparowała woda. Doprawiłam sokiem z cytryny i pastą waniliową.
Placki smażyłam na rozgrzanym oleju słonecznikowym na złoty kolor z każdej strony. Śniadanie mistrzów, ale tylko latem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny :)