Przypominam przepis na śniadaniowe, sezonowe, jogurtowe placuszki z truskawkami. I choć myślami jestem już przy lodowym deserze, zapach z patelni, lekko uwalniający aromat truskawek, nie pozwala o sobie, do końca, zapomnieć.
8 łyżek mąki 450, lekko czubatych
4 łyżki gęstego jogurtu, czubatych
1 łyżka cukru (może być więcej, ale ja stawiam na słodkie dodatki)
1 łyżka cukru wanilinowego
2 jajka
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
czubata łyżka masła, stopionego
szczypta soli
kilkanaście truskawek
masło klarowane do smażenia
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. Truskawki umyć, osuszyć i pokroić na grubsze plastry. Na rozgrzane masło nakładać po 2-3 łyżki masy i zmniejszyć, od razu, ogień do 4 na płycie. Ułożyć plastry truskawek. Smażyć tak długo, aż zaczną pojawiać się pęcherzyki powietrza. Dopiero teraz przewrócić na drugą stronę i jeszcze chwilę smażyć (maksymalnie 2 minuty). Podać z angielskim kremem, cukrem pudrem, bitą śmietaną, zjeść same...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za odwiedziny :)