piątek, 11 listopada 2016

Wilgotne, aromatyczne, zdrowe babeczki. BLW

Od trzech tygodni walczymy z wirusami. Pierwszy tydzień Kacper, w drugim dołączył Wiktor, a ja zamykam trzeci. Chłopakom konsekwentnie podaję leki, ale o sobie pamiętam sporadycznie. Przez tą opieszałość dopuściłam do zapalenia płuc i wszystkie plany świąteczne wzięły w łeb. Pierwszy dzień przeleżałam, ale bez odpowiedniej diety nie pokonam wrogiego wirusa. Gdzie tylko mogę dodaję imbir, kurkumę, cynamon, anyż, marchewkę, czosnek, cebulę, bazylię. Jeszcze gdyby aura zaczęła sprzyjać...
Składniki na 20 babeczek:
1 szklanka płatków owsianych górskich
1 szklanka amarantusa ekspandowanego
1/2 szklanki mąki orkiszowej
1/2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 szklanki oleju z pestek winogron
20 suszonych daktyli (w przepisie wykorzystałam 5 łyżek musu)
1/2 szklanki cukru kokosowego
1 łyżeczka: sody oczyszczonej, proszku do pieczenia, mielonego imbiru, mielonego cynamonu
2 jajka
2 szklanki mleka
ziarenka z laski wanilii
3 małe marchewki (1 szklanka)
Daktyle zalać wrzątkiem, tak żeby przykrył owoce. Odstawić na minimum pół godziny. Zagotować mleko i zalać płatki owsiane. Odstawić aż wsiąkną płyn i przestygną. Do tej samej miski wbić jajka, dodać olej i dokładnie połączyć. W drugiej misce wymieszać suche składniki. Zmiksować daktyle razem z wodą. Dodać do mokrych składników pięć łyżek musu i startą na drobnej tarce marchewkę. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Formę do mufinek wysmarować masłem. Połączyć obydwie miski i nakładać po dwie i pół łyżki. Piec dwadzieścia pięć minut. Wyjąć z piekarnika po pięciu, a po dziesięciu z foremek. Odwrócić do góry nogami i zostawić aż całkowicie wystygną.

3 komentarze:

  1. Fajne składniki, babeczki musiały być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje w piekarniku, ale ciasta wyszło mega dużo więc 16 mufinek plus mała foremka zobaczymy czy dobre czy będą jeść ptaszki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z daktylami musi być pysznie :) Do tego te przyprawy, same pyszności :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny :)