czwartek, 18 sierpnia 2016

Maślany łupacz z makaronem soba

Ścigam swoje umiejętności, choć im rzadziej gotuję, tym trudniej przeskakuję wyższy poziom. W tym przypadku było inaczej. To najprostszy, a zarazem najlepszy sposób na rybę. Sam łupacz jest produktem najwyższych lotów, rzadko dostępny, choć wcale nie najdroższy. Można go jeszcze raz zabić ciężką panierką, a można nadać mu lekkości i nie wysuszać na wiór przepysznego, zwartego, białego mięsa.
Soba:
skóra z dwóch filetów łupacza, w paski
skórka z 1 cytryny, w kosteczkę, bez białej części
łyżeczka imbiru, w kosteczkę
łyżeczka czosnku, w kosteczkę
mała puszka kiełków fasoli Mung
1 łyżka oleju ryżowego
Sos:
2 łyżki sosu sojowego Tamari
1 łyżka sosu rybnego
1 łyżka mirinu
1 łyżka sosu chili
Ryba:
2 filety z łupacza
6 plasterków limonki
6 plastrów imbiru
6 plastrów czosnku
1 czubata łyżka masła klarowanego
Dodatkowo:
orzeszki ziemne
Z ryby usunąć łuski i zdjąć skórę. Pokroić w cieniutkie paseczki. Na patelni rozgrzać łyżkę oleju ryżowego, usmażyć skórę, czosnek, imbir i skórkę cytrynową. W tym czasie ugotować makaron soba, około 2 minuty (powinien być jeszcze twardy) i bezpośrednio z garnka przełożyć do patelni (nie odcedzać). W miseczce wymieszać składniki sosu, dodać do makaronu, wszystko dokładnie połaczyć, a na końcu dodać kiełki.
Na drugiej patelni, najlepiej kamiennej, rozgrzać masło klarowane. Na rybie ułożyć po trzy plasterki limonki, imbiru i czosnku. Przełożyć rybę na patelnię i polewać rozgrzanym masłem (przechylam patelnię) przez około 5 minut. Ten sposób smażenia oddaje rybie smak i aromat ułożonych na niej warzyw. Przełożyć makaron do głębokiego talerza, na nim ułożyć porcję maślanego łupacza i posypać całość posiekanymi orzeszkami i pocietą dymką.

6 komentarzy:

  1. Dobry wieczór! Przepis wygląda fantastycznie! Gdzie kupiła Pani lupacza?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny przepis, pysznie to wygląda :-)
    Zapraszam do mnie :-)
    http://www.mecooks.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Można? Można! Wystarczy chcieć. Ja teraz się zdrowo odżywiam z www.kcalmar.com. Polecam Ci aplikację. Mają tam dużo fajnych przepisów.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny :)