sobota, 29 czerwca 2013

mój sezonowy hit! - kurki w szparagowym kremie z jajkiem w koszulce

Wracałam z Dźwirzyna, służbowo, i zobaczyłam je przy drodze. Dobrze, że czasami zmieniam otoczenie w pracy i wyjeżdżam do "ludzi". Mały włos i przegapiłabym jagodowy i kurkowy sezon. Dramatyzuję, ale za chwilę Opener, a tam pajdy ze smalcem, a nie kurki w śmietanie czy pierogi z jagodami.
Ani jednych, ani drugich nie zbiera się na Babich Dołach. Zbiera się sprawności! Muzyczne i fizyczne. W tym roku znowu Alter Art szaleje. Więcej czadu było tylko w 10 rocznicę! Kings Of LeonArctic MonkeysBlurNick Cave & The Bad SeedsThe NationalSkunk AnansieCrystal Fighters! Mocny skład z Polski! HeyMaria PeszekKim NowakLao CheSorry Boys. Trzeba się nieźle nabiegać, żeby wszystkich "zaliczyć". 
Na pewno dam radę, ta sama, silna ekipa, (bez fana Pearl Jam, wybrał dorsze) zawsze pozytywnie doładowuje, kiedy ostatkiem sił, kulam się po trawie :)
W tłumie smażonych warzyw, grillowanych mięs, nudli, sushi i innych wynalazków, zapach smażonych kurek w szparagowym kremie przebiłby się bez trudu, a tysiące fanów, oczekujących w kolejkach, mogłoby przegapić ulubiony koncert ;)
Krem jest prosty, dodatki tym bardziej, ale połączenie ich w jednym talerzu wyniosło moją kuchnię na szczyt. Naprawdę, nie żartuję. Dostałam dzisiaj sąsiedzką gwiazdkę Michelin :)
Składniki;
pęczek białych szparagów, obranych ze skórki
dwie młode cebule pokrojone w piórka
2 łyżki masła
50 ml białego, półwytrawnego wina
200 ml śmietany kremówki
4 żółtka
kilka ziaren czerwonego pieprzu lub innego ulubionego
szczypta kminu
sól morska
Głowy szparagów odcięłam i odłożyłam na później. W dużym garnku rozpuściłam masło, na któym smażyłam cebulę i pokrojone w kawałki szparagi przez 15 minut. Podlałam raz winem. Zalałam wrzącą wodą, tak, żeby warzywa były przykryte, dodałam pół łyżeczki morskiej soli. Gotowałam na małym ogniu przez pół godziny. Po tym czasie zmiksowałam zupę i dodatkowo przetarłam przez sito. Przelałam z powrotem do garnka. Żóltka rotrzepałam ze śmietaną i zahartowałam kilkoma łyżkami gorącego kremu. Wlałam jajeczną masę i doprawiłam solą. 
W czasie gotowania kremu przygotowałam kurki.
Składniki:
pół kilo oczyszczonych i opłukanych w zimnej wodzie kurek
biała część młodego pora
białe wino do podlania
25 ml śmietany kremówki
łyżka masła
sól
głowy szparagów
Na maśle zeszkliłam por, po chwili dodałam kurki, dobrze odsączone i zwiększyłam ogień. Kiedy odparowała cała woda z grzybów podlałam winem i dodałam głowy szparagów. Przed podaniem, posoliłam jeszcze raz, podgrzałami i zabieliłam odrobiną śmietany. 
Ugotowałam jajko w koszulce. Odcedziałam na drewnianej desce.
Do talerza wlałam krem, na środku ułożyłam sporą łyżkę kurek, a obok przecięte, poszetowe jajko.
Już wszystko napisałam o smakach. Dodam tylko, że bez dodatków, całą miskę, zjadł 3 letni Stasiu:)

4 komentarze:

  1. Szparagowy krem? Wow, brzmi ekstra! A jak wygląda.. mmm :)
    dariawkuchni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny przepis... Kocham i kurki, i szparagi! :D Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. o matulu!!! jakie rozkoszne !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzień dobry, jestem zainteresowana współpracą z Pani blogiem, proszę o kontakt:) wspolpraca@armadeo.pl

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny :)