czwartek, 13 lutego 2014

Pasztet z soczewicy. Sos z jajek i kaparów.

Wybrałam się, jakiś czas temu, na zakupy do wielkiej hurtowni spożywczej. Kupiłam, głównie, kasze, ryże, grochy, fasole, ciecierzycę, soczewicę, a wszystko BIO. Dlaczego? Uprawiane rośliny, opatrzone w sklepach tą etykietą, są wolne od nawozów chemicznych i środków ochrony roślin. Stosuje się tylko środki organiczne, użyźniające glebę, z dala od dróg, szlaków komunikacyjnych oraz zakładów produkcyjnych z zachowaniem co najmniej dwuletniego okresu przejściowego, zanim rozpocznie się ekologiczne uprawy (inf. z portalu Ekologia dla biznesu). 
Wcześniej sprawdziłam producenta, który posiada wszystkie potrzebne certyfikaty ;) 
Mimo dużej świadomości co jest EKO, BIO i tym podobne, jednak nabrałam się na szeroko reklamowany produkt, "jajka wolne od GMO z wolnego wybiegu". Na opakowaniu, niestety dopiero w domu, zauważyłam dopisaną małymi literkami, gdzieś na szarym końcu, informację, że kury "chowały się" w klatkach. Możliwe, że producent dystrybuuje dwa rodzaje jaj, ale uśpiłam czujność, jak typowy reklamożerca i mimo "szczerego" dopisku, odczuwam spory dysonans między brakiem GMO, a klatką!!! Podążając za tą myślą, wolne od GMO nie oznacza EKO. Można się pogubić, ale nie warto odpuszczać!
W każdym razie pasztet jest, częściowo, EKO. Warzywa od zaprzyjaźnionego gospodarza, soczewica BIO, jajka bez GMO... ;) Przepis inspirowany pasztetem Agnieszki Kręglickiej.
Składniki:
szklanka zielonej soczewicy
3 marchewki
1 pietruszka
pół selera
2 cebule
4 ząbki czosnku
6 łyżek zmiksowanych pomidorów z puszki
4 jajka
oliwa do smażenia warzyw
5 ziaren ziela angielskiego
2 liście laurowe
płaska łyżeczka: kurkumy, curry indyjskiego, kuminu, pieprzu cytrynowego, pieprzu czarnego, czerwonej papryki, imbiru, soli morskiej

Sos:
3 jajka, ugotowane na twardo
łyżka posiekanych kaparów
sól
pieprz
pół łyżeczki musztardy angielskiej
kilka kropel cytryny
łyżka majonezu
2 łyżki jogurtu naturalnego

Soczewicę ugotować w dwóch szklankach słonej wody z zielem i liśćmi. Na tarce o grubych oczkach zetrzeć marchew, seler i pietruszkę. Cebulę pokroić w kostkę. Rozgrzać oliwę w głębokiej patelni i podsmażyć dwa ząbki czosnku, pokrojone w plasterki. Dodać cebulę, a kiedy będzie szklista dołożyć starte warzywa. Smażyć z przyprawami około 20 minut. W dużej misce wymieszać soczewicę z pomidorami, warzywami, zmiażdżonymi, dwoma, ząbkami czosnku i jajkami. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia lub folią aluminiową (ja wysmarowałam masłem, posypałam bułką tartą i miałam problem z wyjęciem), przełożyć masę, wstawić płaskie naczynie z wodą na dno piekarnika i zapiekać 45 minut.
Po tym czasie wyjąć i zostawić do całkowitego wystudzenia, najlepiej na noc i w zimnym miejscu.

Składniki sosu połączyć i schłodzić. Pasztet można kroić i podać polany sosem lub rozsmarować na kromce orkiszowego chleba. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny :)