czwartek, 19 lutego 2015

Ser smażony, z kminkiem

Przepis pochodzi z domu teściowej, która ma go od kuzynki, kuzynka od cioci, ciocia od babci... Nie wiem kto go wymyślił, ale wiem, że jest kremowy, aromatyczny i z powodzeniem zastępuje seropodobne wyroby, zwane topionymi (nie ma w nich ani odrobiny sera, za to jest cała tablica Mendelejewa). Mąż się nim zachwyca na kanapce, syn uwielbia w cheesburgerach, ja mogłabym go wyjadać łyżką. Dodałam kminek, który można zastąpić kminem rzymskim lub grubo mielonym pieprzem.
Składniki:
1 kg sera twarogowego (używam z Jarocina)
2 żółtka
1 płaska łyżeczka sody
1 płaska łyżeczka soli
1 płaska łyżeczka kminku
Twaróg pokruszyć do dużej, metalowej miski i wymieszać z sodą. Zostawić na pół dnia, aż zacznie się robić szklisty. Dodać żółtka, sól, kminek i dokładnie wymieszać. W garnku zagotować wodę, ułożyć na nim miskę i mieszać rózgą do całkowitego rozpuszczenia sera (około 5 minut). Jeszcze gorący ser przelać do miseczek lub słoiczka i przykryć folią spożywczą. Ser przechowywać w temperaturze pokojowej, pod przykryciem. 

5 komentarzy:

  1. Ale cudo! koniecznie zrobie jeszcze w weekend tylko poprosze o informacje czy ma to byc zwykly twarog czy taki jak na sernik?

    OdpowiedzUsuń
  2. A jaka ilość wychodzi z takiej ilości twarogu?

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny :)