niedziela, 8 lutego 2015

Pełnoziarniste ciasteczka z masła migdałowego

Po wystudzeniu dyskretnie chrupią. W środku są mięciutkie, a aromat przenika nawet z zamkniętej puszki. Zawstydzona przyznam, że trzy ostatnie zjadłam w nocy i do teraz żałuję, jak przypomnę sobie płacz zawiedzionego niemowlaka... 
Składniki na 18 sztuk:
250 g masła migdałowego (przepis na blogu), można użyć orzechowego
50 g miękkiego masła

2 czubate łyżki cukru pudru, trzcinowego (kupuję gotowy, ale można zmielić zwykły)
4 czubate łyżki mąki pszennej, pełnoziarnistej (można użyć innej, ale ostrzegam, że ciasteczka są delikatne i mąka o zbyt wyraźnym smaku może zmienić całkowicie ich charakter)
2 małe jajka
1 łyżeczka sody
1 łyżka ekstraktu waniliowego (można pominąć)
100 g płatków migdałowych (jeśli wybierzemy masło orzechowe, to lepsze będą wiórki czekoladowe)
Masła ubić z cukrem, na puszystą masę. Dodać, po jednym, jajka i ekstrakt. Do jajecznej masy dodać mąkę, sodę i połączyć składniki. Wmieszać płatki. Na dwóch blachach rozłożyć papier i nakładać, niedbale, łyżką stołową 1 porcję. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Piec 13 minut (krawędzie powinny zbrązowieć).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny :)