wtorek, 8 stycznia 2013

jaja, ach te jaja... omlety, które nie chcą opaść - gotowałam też dla siebie:)

omlety mogą być słone, słodkie, słodko-słone, ale puszysty może być tylko JEDEN - meine omelette:)))
tak, jestem zarozumiała, ale sposób jest niezawodny, a recept udoskonalony i sprawdzony - dodatki to już kwestia smaku:)

nie będę się bardzo puszyć, bo sama tego nie wymyśliłam:(

podpatrzyłam go (ten sposób, bo omlet był wręcz ortodoksyjny) w pewnej renomowanej, toruńskiej kuchni; 
śmiało stwierdzam, że nie ma we wsi Marysieńki, której opadnie i nie będzie puszysty...:)

w takiej profesjonalnej kuchni, gotuje się na profesjonalnym sprzęcie, ale ja nie dam rady?
zastąpiłam SALAMANDRĘ grzałką piekarnika i proszę jakie cudne "omlecisko", a nawet dwa:)
i to bez mąki, bez proszku, a wyrośnięty jak najpiękniejsza "Lala" - Marysieńka byłaby ze mnie dumna, bo to ona przywlokła z wielkiego zachodu "niezmącone" jaja...:)
wczoraj zrobiłam omlet z dwoma serami: cheddarem, capri i posypałam szczypiorkiem, a dzisiaj z serem gorgonzola dolce (łagodna) i posypałam rodzynkami....


na jedną porcję
3 jaja 
łyżka 18% śmietany (jak zwykle z Piątnicy)
łyżka masła








rozgrzałam grzałkę piekarnika (grill na 3); jajka bardzo dobrze roztrzepałam ze śmietaną (sól opcjonalnie, jeśli dodatki jej nie zawierają) na patelni rozgrzałam masło i wlałam jajeczną masę; po chwili delikatnie podważyłam krawędzie omletu i kiedy widocznie zaczęły się ścinać, ułożyłam dodatki...


70 g sera gorgonzola
łyżka rodzynek
łyżeczka miodu

ser pokroiłam w drobną kostkę; rodzynki zalałam wrzącą wodą, a po 3 minutach odcedziłam i wymieszałam z łyżeczką miodu;

patelnię, prawie każdą można włożyć pod grill; jeśli ma taką rączkę, która może się przypiec, to nie zamykajcie drzwiczek, choć ja i tak nie zamykam:)
włożyłam patelnię na najwyższą półkę i piekłam obydwa omlety około 4 minuty; trzeba je obserwować, kiedy zaczną się rumienić to już czas na ...śniadanie:)
ten wczorajszy posypałam:
50 g sera capri (biały ser typu włoskiego - nie miałam ricotty, z którą też jest pyszny)
50 g sera cheddar (wyraźny, orzechowy smak)
łyżka posiekanego szczypiorku
takie śniadanie to samo zdrowie! spróbujcie raz zjeść na śniadanie same jajka, bez pieczywa, a o następnym posiłku pomyślicie znacznie później:)
jaja trzymają nas dłużej przy życiu, bo to najlepsze białko, jakie stworzyła natura - zabrzmiało patetycznie, ale prawdę i to taką białkową, należy wzmocnić lekką przesadą;) 

1 komentarz:

dziękuję za odwiedziny :)