poniedziałek, 20 lipca 2015

Zrolowane tosty francuskie.

Po weekendzie przeciągi w lodówce i spiżarni. Lekko czerstwy chleb orkiszowy, zapomniany przez mieszakańców Bartkiewiczówny. Jakieś resztki owoców, ricotta (tą mam prawie zawsze) i... olśnienie! Nie uwierzycie skąd? TVN 24 pokazywało filmiki internautów z wczorajszych nawałnic. Ktoś z poszkodowanych użył stwierdzenia, że czul się jak sprasowany śledź i wtedy przypomniałam sobie o filmie, który dawno temu pokazywał mi Wiktor (starszy syn), na kanale YouTube, w programie "5 sposobów na..." Chłopaki rolowali, chyba butelką, swoje kromki. 

To, co w nie zapakujecie, może ograniczyć już tylko Wasza wyobraźnia lub spiżarnia, jak u mnie. Następnym razem, na pewno będzie banan i masło orzechowe.

Składniki:
3 kromki chleba, bez skórki ( u mnie orkiszowy, własny wypiek, ale może być każdy inny, najlepszy jednak jasny)
do środka:
mus malinowo - porzeczkowy (garstka malin i porzeczek zagotowana z łyżką syropu klonowego; zimny mus dosmaczyć miodem i pieprzem syczuańskim, dla dzieci powyżej roku)
łyżka ricotty
masło do smarowania
do panierowania:
1 jajko, zerówka
łyżka mleka
łyżeczka jogurtu
łyżka syropu klonowego
wiórki kokosowe
Chleb wałkować tak długo, aż będzie płaski i elastyczny. Każdego tosta posmarować masłem, serkiem i musem. Zrolować. W miseczce rozbić jajko z jajko mlekiem, jogurtem i syropem. Rozgrzać piekarnik, górną grzałkę. Patelnię (bez plastikowych dodatków), naczynie do zapiekania, żaroodporne, wysmarować masłem klarowanym. Tosty obtoczyć w jajku, potem we wiórkach ( o których zapomniałam) i układać w naczyniu. Piec na złoto, z każdej strony (można też usmażyć).

10 komentarzy:

  1. Fajny pomysł i prezentują się super!
    Pozdrawiam!
    www.kornikwkuchni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) często do Ciebie zaglądam, inspirujesz :)

      Usuń
  2. Świetny pomysł na wykorzystanie chlebka, na którego nikt juz nie miał ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne, szybkie i proste drugie śniadanie. Użyłam domowego drzemu truskawkowego i przyrządziłam na patelni zamiast w piekarniku, bo czas gonił :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny :)