poniedziałek, 29 czerwca 2015

Wegańska, słonecznikowa chałwa z nerkowców. BLW

Właściwie to już nie wiem czy tradycja czy nowe nawyki popchnęły mnie w tym kierunku. Babcia robiła słonecznikową chałwę, ale ucierała ziarna razem z cukrem i olejem lnianym, ręcznie! Ja miałam zrobić orzechowe mleko, potem zmieniłam zdanie na twarożek ze słonecznikiem, aż w końcu powstała wspaniała, wózkowa "podgryzka", jak to kiedyś mówił mój Starszy. Wygląda, może, mało apetycznie, ale zajadamy się nią wszyscy :)

Składniki na 20 porcji:
100 g ziaren słonecznika
100 g nerkowców
6 łyżek syropu klonowego
2 łyżki oleju słonecznikowego, tłoczonego na zimno, najlepszy ze Świecia
szczypta soli
do obtoczenia:
1 łyżka jasnego sezamu
1 łyżka czarnego sezamu
1 łyżeczka cukru kokosowego
Słonecznik i orzechy zalać wrzątkiem i zostawić na noc. Rano odcedzić, przełożyć na blachę i suszyć 20 minut w 140 stopniach (w połowie pomieszać). Zmiksować z olejem i syropem (powinny być trochę wyczuwalne). Przełożyć na folię do żywności i zwinąć w rulon. Końcówki spłaszczyć i docisnąć folię. Schłodzić w lodówce (ja wrzuciłam do zamrażarki na 30 minut). Sezam zmiksować z cukrem. Rozsypać na kuchennym blacie i obtoczyć chałwę. Pokroić w cieniutkie krążki.

2 komentarze:

  1. uwielbiam wszelkie ziarna i orzechy
    to jest przekąska idealnie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chałwa z nerkocówc? Tego jeszcze nie było!

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny :)