Odkąd prowadzę bloga, nawet kiedy nie inspiruje mnie inny przepis, stawiam dzieżę robota na wadze i odmierzam składniki. Robię notatki, dosypuję lub dolewam składniki w trakcie wyrabiania ciasta. Zazwyczaj jest dobrze, ale tym razem było też łatwiej. Dużo łatwiej owinąć ciasto wokół jednej, jędrnej truskawki niż formować bułeczkę z lepiącym się dżemem czy pokrojonymi na drobniejsze kawałki owocami. Maślanka pojawiła się w przepisie tylko dlatego, że nie miałam mleka. Ciasto owinęłam wokół truskawki, a rodzinę wokół stołu :)
Składniki na 18 sztuk:
Składniki na 18 sztuk:
30 g drożdży
100 g cukry trzcinowego
200 g maślanki
450 g mąki typ 400
1 jajko
450 g mąki typ 400
1 jajko
szczypta soli
100 g roztopionego masła
18 dużych truskawek
100 g roztopionego masła
18 dużych truskawek
cukier trzcinowy
do posypania:posiekane nerkowce zmieszane z pudrem trzcinowym i wanilią
do smarowania:całe jajko
do posypania:posiekane nerkowce zmieszane z pudrem trzcinowym i wanilią
do smarowania:całe jajko
Podgrzać delikatnie maślankę. Przelać do dzieży robota, dodać drożdże, cukier i dokładnie rozuścić. Dodać przesianą mąkę, rozbełtane jajko, przestudzone masło, sól I wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Przykryc folia spożywczą I odstawić na minimum godzinę, do czasu, aż podwoi objetość.
Wyrośnięte ciasto wyrobić jeszcze raz ręcznie, podzielić na malutkie porcje. Każdą uformować w bułeczkę, rozpłaszczyć i odłożyć na posypany mąką blat. Wziąć do reki porcję ciasta, na środek wspypać 1/4 łyżeczkę cukru, ułożyć truskawkę, zbierać ciasto z boków, sklejać, aż powstanie kształtna bułeczka. Układać sklejeniem do góry *na jednej blasze 9 sztuk). Przykryć lnianą ściereczką i odstawić na około 20 minut. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Wyrośnięte bułeczki posmarować rozmąconym jajkiem i posypać posiekanymi nerkowcami wymieszanymi z pudrem trzcinowym i ziarenkami z połowy laski wanilii. Piec około 15 minut (powinny być rumiane). Wystudzić na kratce i patrzeć jak znikają :)
Po prostu pyszności :)
OdpowiedzUsuńO mamunciu zjadłabym choćby jedną, z truskawkami poezja smaku.
OdpowiedzUsuńBoskie! Proporcje składników idealne, konsystencja ciasta super i wyszło dokładnie 18 sztuk :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) teraz czas na eksperyment z malinami, przyłączysz się? :)
UsuńChyba na razie pozostanę wierna truskawkom, aż mi się znudzą. Jutro powtórka z podwójnej ilości :)
UsuńKa spróbuję z jagodami :)
OdpowiedzUsuńAle smakowite
OdpowiedzUsuń