piątek, 22 stycznia 2016

Zielony omlet z pesto z jarmużu, awokado i szczypioru. BLW

Po upieczeniu stracił swój kolor, tylko awokado nie poddało się obróbce cieplnej i utrzymało żywą, głęboką zieleń. Jakiś czas temu w sieci było mnóstwo przepisów na zapiekane awokado z jajkiem. Wypróbowałam i ja, ale to kompletnie nie moja bajka. Wolę smaczliwkę jako dodatek do jajek, jak w tym olecie. Jak na razie najlepsze połączenie to jajecznica wymieszana z surowym, rozgniecionym awokado. Ulubiona kanapka Wiktora i Kacpra :)

Tażin z czerwonego ryżu, koguta i warzyw korzennych. BLW

Kolory na zdjęciu przywołują raczej późną jesień niż zimę, ale to właśnie zimą najchętniej sięgamy po korzeniowe warzywa i dania jednogarnkowe. Wkładamy tażin do piekarnika, dziecko pod pachę i możemy cieszyć się zabawą na puszystym, białym śniegu. Jest smacznie, w miarę szybko, rozgrzany piekarnik oddaje ciepło i aromaty, które dodatkowo rozbudzają apetyt po powrocie ze snieżnych wojaży. Wszystkie potrzeby zaspokojone, głód i ruch na świeżym powietrzu, obydwie na zdrowie :)

Zimowe ciasteczka z dynią. BLW

W tym przepisie dynię można zastąpić gotowaną marchewką. Niczego więcej bym nie zmieniała, bez względu na to czy użyjecie dyni czy marchewki, ciasteczka są pyszne. Są mięciutkie, od razu po upieczeniu, czyli takie jak Kacper lubi najbardziej. 
Sugeruję jedynie, żeby mocniej wcisnąć migdały, bo u mnie większość pospadała, ale żaden się nie zmarnował ;)

Klasyczna owsianka z karmelizowanym bananem, kiwi i pestkami garantu. BLW

Wiktor wyjechał na ferie to mogę poeksperymentować z owsiankami. Nie mogę go przekonać do dobrodziejstwa płatków owsianych, w śniadaniowej, ciepłej odsłonie. Dosypuję je do deserów z jogurtu naturalnego, piekę na nich spody do ciast czy serników, wymyślam zdrowe ciasteczka, zapiekam z owocami, robię z nich kruszonki do crumble. Każdą z wymienionych się zajada i nie zastanawia nad słusznością płatków w przepisie. W przypadku owsianki "odrzuca" go konsystencja. Twierdzi, że jest "glutowata", że to jedzenie dla niemowlaków, że ze wszystkich owsianek na świecie wybiera bekon z jajkami ;) To nie do końca prawda, bo zdażyło się, że zjadł kokosową, w całości, bez słowa. Może to kwestia wilczego głodu, a może uprzejmości. Zamiast zgadywać, odpuszczę. Mam w zanadrzu tyle pozycji śniadaniowych, że nie będę go zmuszać do tej, którą akurat mi najłatwiej i najszybciej przygotować.

Pieczona brukselka i pietruszka, z serem gorgonzola

Brukselka ma więcej przeciwników niż zwolenników. Sama też mam z nią problem. Z bułką tartą i masłem jest nie do zaakceptowania. W połączeniu z innymi warzywami psuje mi smak tych drugich, puree z parmezanem i gałką jest zjadliwe, ale nie zachwyca. Może powinnam odpuścić, bo brukselka pozostanie brukselką, ale kiedy leży taka biedna, zapomniana przez większość kupujących, daję jej jeszcze jedną szansę. I co? Okazuje się, że odnalazła się doskonale w towarzystwie pietruszki, okraszona smakiem kopru włoskiego, rozmarynu i czosnku. Pleśniowa, kremowa gorgonzola oddała jej swoją ostrą nutę i tym sposobem stworzyłam danie kompletne. 

piątek, 15 stycznia 2016

Miska zdrowia. BLW

Właściwie to żaden przepis. Bardziej podpowiedź co zrobić, kiedy Polacy rozgrywają mecz życia, a Dziecko wróciło do domu po intensywnym wysiłku i nie chce poczekać na obiad. Na pewno macie pod ręką różne ziarenka, suszone owoce, świeże owoce, płatki i jogurt naturalny. Wystarczy wymieszać swój pomysł i wręczyć na przeczekanie. U mnie się sprawdza. I Duży i Mały uwielbia te mieszanki, ja też, bo wrzucam tam solidną porcję zdrowia i dalej mogę kibicować Michałowi ;)

Duszony udziec z indyka w cytrusach z kalafiorowymi gnocchi. BLW

Mięso duszone z owocami czy w owocach, zyskuje na bardzo świeżej nucie. Bałam się grejpfruta, ze względu na specyficzną gorycz i dominujący smak, ale efekt końcowy był zaskakująco dobry. Tak przyrządzony indyk, w połączeniu z kalafiorowym gnocchi, to wspaniały, zimowy obiad. Rozgrzewa, syci i rozbudza wyobraźnię kulinarną.

Czekoladowe szyszki

Wiele osób narzeka na "rozwalające" się szyszki. Rzeczywiście preparowane ziarenka ryżu mogą nie trzymać się kupy, jeśli będą przechowywane w cieple. Powód jest prosty. "Klejem" jest czekolada, tłuszcz lub miód, choć ten ostatni nie rozluźnia ich struktury. Przechowywane w lodówce czy zimową porą na tarasie, na pewno pozostaną blisko siebie. U nas schodzą na pniu, ale na potrzeby pytań, o to co nie działa, sprawdziłam swoją teorię w praktyce. Odłożyłam kilka na potem i gdyby nie fakt, że przestają być chrupkie, powiedziałabym, że przetrwają zimę ;)

Kalafiorowe gnocchi. BLW

Oprócz jarmużu, króluje kalafior, choć to nie jego czas. Świeży, płynie do nas z egzotycznych krajów, nafaszerowany roślinnymi "sterydami", dlatego jeśli macie pod ręką mrożony, to będzie zdrowsza opcja. Dla gnocchi to nie ma znaczenia, dla smaku owszem :)

Karnawałowa sałatka z gotowanego jarmużu, awokado i grillowanej cukinii

Emotikon smileJarmuż jest modny, ale też zdrowy. I to powininen być argument, żeby jeść go często, szczególnie, że to zimowy produkt, który o tej porze roku smakuje najlepiej. Mróz wytrąca z niego kapuściany smak, co pozwala na kulinarne ekperymenty na znacznie większym obszarze. Jest też tani, łatwo dostępny i prosty w obsłudze. Na stronie znajdziecie już kilka przepisów na jego wykorzystanie, ale sałatki jeszcze nie było. Tę polecam szczególnie. Wystarczy stworzyć bazę z jarmużu i sosu, a cała reszta może być osobistą wycieczką w kulinarne zaplecze domu. Do tego atrakcyjnie podana, w koszyczku z pieczonej tortilli, będzie królową balu :)

Burger z siekanego indyka, komosy, kalafiora, na duszonym jarmużu i grillowanej cukinii. BLW


Burgery stały się modne. W sieci jest mnóstwo przepisów na burgera z buraków, kaszy jaglanej, ciecierzycy czy soczewicy. I u mnie znajdziecie różne, udziwnione przepisy na burgera z ziemniaków, cielęcego burgera na razowej grzance, wołowego burgera w selerze czy obiadową wersję burgera z szałwiowym puree. Jest też meksykański burger z szarpaną szynką, a dzisiaj, po raz pierwszy, burger w drobiowej odsłonie, w towarzystwie warzyw i komosy ryżowej.

Mrożony koktajl z jarmużem, malinami i bananem. BLW

Kiedy Wiktor był w wieku Kacpra nie miałam blendera, wiedzy o zdrowym odżywianiu, żyłam mitami na temat bananów, a jarmuż był ozdobą półmisków z mięsnymi galaretkami. A jednak wyrósł na zdrowego, silnego i przystojnego faceta. Ostatni argument to kwestia genów, nie jedzenia ;) Dzisiaj mam dostęp do wiedzy, kolejny blender, banany są jednak zdrowe, nawet te "kiszone" w kontenerach, a jarmuż przestał być wyrzucany do śmieci, po skończonym przyjęciu. Jest zielonym przyjacielem rodziny, jedzonym cały rok, najchętniej jednak zimą, kiedy pierwsze przymrozki pozbawiają go kapuścianego smaku. Mąż kupuje raz w miesiącu rozłożysty baldach, który w połowie ląduje w zamrażalniku, a w połowie jest zjadany w ten sam weekend. Z mrożonego przyrządzam zdrowotne opium. Kapsel, prawie codziennie, montuje blender i wskazuje tym samym na porę koktajlu, hałas robota wyciąga Wiktora z pokoju, a co zostanie dzielimy między nas, rodziców. Czy to dobrze, że taki mały Bąbel, od szóstego miesiąca, pije mrożony koktajl? Nie wiem, historia mnie oceni, bo dzieciom to uzależnienie pasuje :)

czwartek, 14 stycznia 2016

Spaghettoni pomodoro z jarmużowym pesto i pomidorami z bazylią. BLW

Makarony są ulubionym daniem moich synów. Odpowiada im każdy rodzaj, ale nie bez znaczenia są sosy. Starszy preferuje wersje mięsne, okraszone pomidorowymi dodatkami, młodszy wersje warzywne i raczej śmietanowe. Tym razem udało mi się zaspokoić kulinarne zachcianki obydwóch. Wyraźny smak jarmużowego pesto, które jest przysmakiem Kacpra, podkręciłam krojonymi pomidorami, bez których Wiktor nie zalicza dania do puli najlepszych. Użyłam najdłuższego makaronu spaghetti z dodatkiem suszonych pomidorów, który niestety utracił swój pomidorowy kolor w trakcie gotowania. Pesto też straciło swoją zieleń, ale smaki pozostały na miejscu ;)

Ziemniaczany krem z selerem, jabłkiem, oliwą dyniową i prażoną ciecierzycą. BLW


Rozpaczliwie przyznaję, że bardzo rzadko gotuję zupy. A to przecież ich czas i najlepsze danie, w którym można przemycić, między innymi, marchewkę, niezjadliwą dla Kapsla, soczewicę, niezjadliwą dla Wiktora, malutkie makaroniki, niezjadliwe dla ślubnego w rosole. Kremy lubimy wszyscy i co bym w nich nie zmiksowała, zjedzą.  Na szczęście moje zaniedbania równoważy mama, która wiedzie prym w zupach różnej maści i potrafi wyczarować cudowny krupnik na kolankach z indyka, warzywną na kostce z pieczonej kaczki, barszcz ukraiński na wędzonym plastrze boczku. Kacper, o dziwo, wyjada warzywa z apetytem, Wiktor cieszy się z białka roślinnego, a Sebastian z ciepłej "strawy" w mroźne dni. Ja cieszę się, że mam ją blisko i ratuje moje wieczory przed ślęczeniem w garach ;)
Nie mogę wrzucić przepisu mamy, bo jakbym nie chciała go odtworzyć to i tak nie będzie smakował podobnie, ale mogę Wam zaproponować prosty krem z ziemniaków, na aromatycznym wywarze z indyka, z dodatkiem jabłka i majeranku. Podałam go z prażonymi ziarnami ciecierzycy, które przegryzamy zamiast czipsów, popcornu czy cukierków.

Karnawałowe pizzerinki, z zielonym pesto, pieczarkami i jajkiem. BLW

Przepis na ciasto jest już na blogu i cieszy się dużym zainteresowaniem. Sama też przestałam eksperymentować z ciastem, bo to jest idealne. Dobrze się wyrabia, ładnie wyrasta i jeszcze lepiej wypieka. Pizza jest chrupiąca, nie wchłania sosu i pasują do niej najrozmaitsze dodatki. Tym razem wersja wegetariańska, z zielonym sosem, jajkiem i pieczarkami.

Risotto z bobem i kalafiorem. BLW

Usłyszałam ostatnio od sąsiada, że "jeszcze nie zmierzył się z risotto". Potrafi przygotować przepyszną zupę rybną, puchatą pizzę, finezyjne sushi i upiec wyjatkową drożdżówkę. Kryguje się i czeka na zachetę. Może przekonam go przepisem, a może skuszę smakiem. Zejdę dwa piętra, odważnie zapukam do drzwi i wniosę życzliwość na pachnącym talerzu :)

Orzechowe ciasteczka z dziurką. BLW

Emotikon wink
Święta już dawno za mną, a przypomniał mi o nich cały słoik włoskich orzechów. Zmielone, idealnie zastępują mąkę. Te proste w przygotowaniu ciasteczka można wypełnić różnym nadzieniem i cieszyć się różnorodnościa smaków, choć i bez dodatków są wyjątkowo bogate w doznania. Ziarenka słonecznika przyjemnie chrupią, a orzechowa nuta łechce podniebienie. Można dodać skórkę pomarańczową, rodzynki, żurawinę lub użyć innych orzechów i skomponować własną recepturę. Przechowywane w zamknietej puszce nie tracą swoich walorów, z czasem miękną i stają się mniej kruche.

Pesto z gotowanego jarmużu

Najlepsze do makaronów, ale można nim posmarować kanapkę i zjeść z gotowanym jajkiem, można go użyć do pizzy, można nim podkręcić smak sosów do sałat. Można też wyjadać łyżką, jak Kasia Ż. ;)